EPITAFIUM

Utwór który zagrałem, jest pokłonem dla tych, których już nie ma wśród nas. Ciekawostką w "Epitafium" jest to, że trzy fragmenty (łatwo rozpoznawalne) zagrałem przy pomocy urządzenia o nazwie EBow - popularnie zwanego gitarowym smyczkiem elektronicznym lub po prostu Sustainerem.