Kredyt | Muzyka
Kredyt
Wymagana aktualizacja Aby odtworzyć ten plik -
musisz zaktualizować swoją przeglądarkę lub program
do odtwarzania filmów FLASH.
Tekst:
Wyszedłem z pracy późno i idę sam
W grudniowy poniedziałek
Idzie taka jedna, co ją z widzenia znam,
Lecz nigdy nie zagadałem
I mówię jej: hej, mała!
Ciemna jest dziś noc i kawa
I ciemne piwo w barze
Ciemno ogólnie, więc chodźmy na tę kawę!
REF.
Ona na to, że nie może, bo kredyt ma na życie
Ona na to, że nie może, bo kredyt ma na życie
Ona na to, że nie może, bo kredyt ma na życie
Spłaca dziś ostatnią ratę
Wyszedł ze mnie cham, mówię jej: bez jaj!
Nie wierzę ci nic a nic!
A ona na to zwalnia krok i tylko patrzy na mnie
Mówi mi:
Banki nie śpią w ciemną noc
Tam mają pełno pracy
Nie zasną, choćby nie wiem co
Chodź ze mną, a zobaczysz!
REF.
Chociaż kredytu na życie miała niespłaconą ratę
Chociaż kredytu na życie miała niespłaconą ratę
Chociaż kredytu na życie miała niespłaconą ratę
I tak chętnie z nią poszedłem.
W ciemności nam majaczy czarny bank
W środku widzę ludzi, paru znam
A ona taszczy z torby pusty słoik
Walczy z zakrętką i widzę, że się boi.
Daj mi to, ja sobie z tym poradzę!
I biorę w dłonie raz i dwa
Och, jak ja odkręcałem!
Och jak ty odkręcałeś!
REF.
Im bardziej odkręcałem, tym bardziej byłem w środku
Im bardziej odkręcałeś, tym bardziej byłeś w środku
Im bardziej odkręcałem, tym bardziej byłem w środku
Jej ostatnią ratą
Staram się żyć jak gdyby nigdy nic
W tych chwilach, gdy puszczają mnie na spacer
Nie martwię się, co to to nie!
Mam do spłacenia tylko jedną ratę.
W grudniowy poniedziałek
Idzie taka jedna, co ją z widzenia znam,
Lecz nigdy nie zagadałem
I mówię jej: hej, mała!
Ciemna jest dziś noc i kawa
I ciemne piwo w barze
Ciemno ogólnie, więc chodźmy na tę kawę!
REF.
Ona na to, że nie może, bo kredyt ma na życie
Ona na to, że nie może, bo kredyt ma na życie
Ona na to, że nie może, bo kredyt ma na życie
Spłaca dziś ostatnią ratę
Wyszedł ze mnie cham, mówię jej: bez jaj!
Nie wierzę ci nic a nic!
A ona na to zwalnia krok i tylko patrzy na mnie
Mówi mi:
Banki nie śpią w ciemną noc
Tam mają pełno pracy
Nie zasną, choćby nie wiem co
Chodź ze mną, a zobaczysz!
REF.
Chociaż kredytu na życie miała niespłaconą ratę
Chociaż kredytu na życie miała niespłaconą ratę
Chociaż kredytu na życie miała niespłaconą ratę
I tak chętnie z nią poszedłem.
W ciemności nam majaczy czarny bank
W środku widzę ludzi, paru znam
A ona taszczy z torby pusty słoik
Walczy z zakrętką i widzę, że się boi.
Daj mi to, ja sobie z tym poradzę!
I biorę w dłonie raz i dwa
Och, jak ja odkręcałem!
Och jak ty odkręcałeś!
REF.
Im bardziej odkręcałem, tym bardziej byłem w środku
Im bardziej odkręcałeś, tym bardziej byłeś w środku
Im bardziej odkręcałem, tym bardziej byłem w środku
Jej ostatnią ratą
Staram się żyć jak gdyby nigdy nic
W tych chwilach, gdy puszczają mnie na spacer
Nie martwię się, co to to nie!
Mam do spłacenia tylko jedną ratę.
===
Kto grał?
Andrzej - bas
Jeremiasz - gitara i wokal
Kasia a.k.a Meva Arts - wokal
Paulina Dyl - budzący grozę śmiech
Sławek - bębny
Tomek - słowa, gitara i łańcuch
Nagranie, miks i mastering: Studio mc2