Metal REVIVER to polska grupa metalowa z Legnicy, która 1 maja wydała swój debiutancki album studyjny. Na płycie znajduje się ponad 46 min muzyki, 6 utworów w języku polskim i 3 bonusy w wersji anglojęzycznej. Material zarejestrowano w GriMonD Studio, a miksem i masteringiem zajął się Tomasz "Zed" Zalewski. Na początek dobrze skrojona graficznie okładka już robi pozytywne wrażenie i zachęca do tego aby zapoznać się z tym co znajduje się w środku. Pierwszy utwór Czerwony Pies i pierwsze jego ciosy dają Nam jasno do zrozumienia, że mamy do czynienia z bandem który nie bierze jeńców. Szybko, melodyjnie i z powerem. Thrash metalowe riffy połączone z miażdżącą perkusją i ekspresyjnym wokalem dają wrażenie jakby jechał czołg którego nikt i nic nie jest w stanie zatrzymać. Kolejny utwór "Oszust" sprawia wrażenie hitowej kompozycji metalowców. Ósemkowa rytmika sprawia, że nóżka sama zaczyna tupać, a główka kiwać. Melodyjna linia wokalu i szybkie również melodyjne partie solowe zapadają w pamięć i ciężko się od nich uwolnić w reszcie dnia. Tytułowy utwór "Scream of Freedom" w wersji polskiej prezentuje zespół od strony bardziej death metalowej. Podziały rytmiczne, częste zmiany tempa i różnorodność gitar czynią ciekawą kompozycje. Na pochwałę zasługują możliwości wokalisty który w tym utworze zmienia się w demona rodem z piekła. Mocny, a zarazem wyraźny growling do tego diabelskie screamy powodują, że na prawdę można poczuć jak otwierają się przed nami bramy piekieł. Słychać to szczególnie w wersji angielskiej. "Rozkaz", riff przewodni brzmi jak Metalmania na dzikim zachodzie. Tekstowo utwór wprowadza nas w świat wojny, powoli rozdziera na kawałki, obnażając jej bezwzględność. I tu znowu niski growling wokalisty w częściach refrenowych, bardzo mocno podkreśla okrucieństwo i brutalny przekaz. I w kolejnym utworze "Wyklęci" dochodzimy do łagodnego oblicza zespołu. Kompozycja do której zespół nakręcił niesamowity klip tych takich z górnej półki. Utwór w hołdzie żołnierzom wyklętym swoją linią melodyczną i harmonią nieprzekombinowanej kompozycji przeniósł mnie w świat rockowo metalowych ballad ściskających serce. "Życie w nędzy" i ponownie ciężkie gitary, zwrotkowy growling przełamany w refrenach czystą mocną barwą wrzuca zespół z powrotem na mocną metalową ścieżkę. Najdłuższe solo ze wszystkich prawie półtora minuty dźwięków wygrywanych różnymi technikami daje niezłą dawkę wrażeń odsłuchowych w części instrumentalnej. Wspomnieć należy także o bonus trackach. Trzy utwory w języku angielskim, które instrumentalnie są odbiciem lustrzanym wersji polskich. Jednakże sposób w jaki to zostały zaśpiewane, zmienia odbiór na dobrą kapelę za oceanu. Trzeba przyznać, że wokalista znowu pokazał światowy poziom. Podsumowując płyta „Scream of freedom" zespołu Metal REVIVER to płyta dla osób, które nie boją się ostrych i ciężkich brzmień gitarowych, częstych zmian tempa oraz mocnego wokalu w różnych odsłonach. Przekaz i tematyka zdecydowanie poważna, która daje do myślenia. Wykonanie na wysokim poziomie technicznym i artystycznym. Zdecydowanie nie są to ludzie przypadkowi i mogą zrobić sporo zamieszania wśród metalowej braci.
Link do trailera promującego album https://youtu.be/OYu1EWEMkqs
Facebook: https://m.facebook.com/Metal.REVIVER/
---
Granat