"Progresywny rock-metal... to za mało" - wywiad z keep rockin`

"Swoją muzykę opisujemy jako progresywny rock-metal, zdając sobie jednocześnie sprawę, że jest to spore uproszczenie. Jest to bardzo szeroki gatunek i prog w wydaniu Rush, to zupełnie inna muzyka, niż to co prezentują zespoły takie, jak Opeth, Haken, The Aristocrats, Dream Theater, Karnivool, czy Tool. Każdy z tych zespołów przynależy do rocka progresywnego, grając jednocześnie zupełnie inną muzykę" - keep rockin` za 10 dni wydaje swój najnowszy album. 17 kwietnia, zapamiętajcie tę datę. Na krążek “Seismic Shift” naprawdę warto czekać.

Freeze The Day, to tytuł Waszego najnowszego klipu. Kto odpowiada za jego
realizację?

Klip zrealizował dla nas Jakub Woźniak. Tym razem zdecydowaliśmy się na prosty obrazek,
przedstawiający zespół odgrywający utwór w studio. Teledysk nakręciliśmy w Centrum Kultury Browar B we Włocławku.

Dlaczego zdecydowaliście się na teledysk właśnie do tego kawałka? Czy ten singiel możemy traktować jako zapowiedź czegoś większego? Ile możecie zdradzić teraz?
„Freeze the Day” to singiel promujący trzecią płytę KR’ - “Seismic Shift”. Album ukaże się już 17 kwietnia i będzie dostępny w formie CD oraz na wszystkich wiodących serwisach
streamingowych. Wybór padł na ten kawałek głównie dlatego, że jest jednym z naszych ulubionych utworów na “Seismic Shift”. Poza tym, jest ciężki, dynamiczny, energiczny i jak na nasze standardy niezbyt długi, dzięki czemu niewątpliwie spełnia kryteria singla.

Skupmy się na keep rockin`. Wasze korzenie sięgają roku 2008. Jak wygląda historia
zespołu oraz Wasze najważniejsze osiągnięcia?
Tak, choć nam samym trudno w to uwierzyć, gramy już niemal 12 lat! W pierwszych latach działalności zespół wygrał kilka lokalnych przeglądów - m.in. Struna (2009), czy Rock-Piotrcovia (2011). Celem było jednak nagranie debiutanckiej płyty, którą ostatecznie udało się wydać w 2013 roku. Miło wspominamy szereg wydarzeń, m.in. fakt zagoszczenia w Radiowej Trójce w audycji Marka Niedźwieckiego, pierwsze miejsce na liście przebojów Radia RockTime, czy koncerty u boku znanych zespołów. Za sukces uznajemy to, że najnowszy album udało nam się wyprodukować niemal samodzielnie, przekazując materiał “na zewnątrz” jedynie w fazie masteringu. Tutaj fantastyczną robotę wykonał dla nas Acle Kahney z 4D Sounds, znany ze znakomitego zespołu TesseracT. Na pozostałych etapach produkcji działaliśmy sami, z czego jesteśmy dumni, biorąc pod uwagę, jaki efekt udało się uzyskać. Dla nas samych największym sukcesem jest jednak fakt, że po tylu latach nadal gramy, nadal mamy pasję i że udaje nam się osiągać nowe cele, mimo że “okazji” do poddania się było przynajmniej kilka.

Zapomnijmy na chwilę o nawiasach gatunkowych. Jak sami definiujecie swoją muzykę?
Swoją muzykę opisujemy jako progresywny rock-metal, zdając sobie jednocześnie sprawę,
że jest to spore uproszczenie. Jest to bardzo szeroki gatunek i prog w wydaniu Rush, to
zupełnie inna muzyka, niż to co prezentują zespoły takie, jak Opeth, Haken, The Aristocrats,
Dream Theater, Karnivool, czy Tool. Każdy z tych zespołów przynależy do rocka progresywnego, grając jednocześnie zupełnie inną muzykę.

Gdyby porównać to, co graliście 12 czy 10 lat temu z aktualnym brzmieniem keep rockin` - jakie wskażecie różnice? Gdzie dokonała się największa muzyczna ewolucja?
Na "Into The Unknown” hołdowaliśmy brzmieniom typowym dla klasycznego rocka i heavy
metalu. "Screaming Out Your Name" to już klimaty prog-rockowe i metalowe. Na “Seismic
Shift” idziemy w stronę nowoczesnej muzyki progmetalowej. Z biegiem lat na pewno nabraliśmy odwagi do większego eksperymentowania, co zaprowadziło nas w rejony muzyki bardziej technicznej. Nie boimy się bardziej złożonych struktur, żonglowania tonacjami, klimatem, czy podziałami rytmicznymi. Zmiany w składzie również zrobiły swoje, bowiem każda nowa osoba przyniosła nowe inspiracje. Na “Seismic Shift” dokonała się natomiast zmiana najbardziej ewidentna, gdyż jest to pierwszy album zawierający żeński wokal Michaliny Domańskiej-Krawiec, która dołączyła do nas w 2019 roku.

Trudno nie zapytać o to, w jaki sposób bieżąca sytuacja epidemiczna wpływa na aktywność Waszego zespołu. Bardzo ją odczuwacie?
Nie da się ukryć, że koronawirus destabilizuje wszelkie sfery życia i szeroko pojęta kultura
dostaje mocno w kość. Tak, zaistniała sytuacja zniweczyła nasze plany promowania nowej
płyty wiosennymi koncertami. Niestety, wszystko wskazuje na to, iż na scenę wrócimy
dopiero jesienią.

Gdzie na bieżąco możemy śledzić Waszą aktywność?
http://www.keeprockin.art.pl/
https://www.facebook.com/keeprockinpl/
http://instagram.com/keeprockinpl
https://www.youtube.com/keeprockinpl

Jakich kolejnych ruchów możemy spodziewać się od keep rockin`? Długo przyjdzie
nam na nie czekać?
Jak wspomnieliśmy, do koncertowania wrócimy najprawdopodobniej jesienią. Natomiast
premiera “Seismic Shift” już 17 kwietnia. W międzyczasie zapewne udostępnimy kolejny
singiel.

Dziękujemy za rozmowę – ostatnie słowo należy do keep rockin`
Serdeczne pozdrowienia dla czytelników serwisu Szarpidrut.pl! Śledźcie nas w Internecie
i do zobaczenia na koncertach!