Dzisiaj mamy dla Was nowość. Świeżutki wywiad z zespołem Endless Moor. Zapraszamy do lektury.
Jak powstał zespół?
Mirek: Zespół powstał z głodu, głodu muzyki... Posypały nam się poprzednie składy i w dużej mierze przyczyniło się to do zebrania się razem do tworzenia. Fakt faktem nasze drogi przecinały się wcześniej. Gdzieś tam były nieśmiałe plany zrobienia czegoś innego, wtedy jeszcze równolegle z ówczesnymi projektami.
Co jest Waszą największą inspiracją?
Kuba: Co jest inspiracją? Słuchana muzyka, ludzie którzy napędzają do tworzenia, uśmiechy na twarzach podczas prób i koncertów.
Mirek: Sex, dżez i alkohol…cytując klasyka ????
Michał: Dla mnie nie ma pojęcia największej inspiracji, są momenty, sytuacje, ludzie, żarty, wydarzenia. Wszystko zależy od tego w jakim momencie będę pisać. Czasami pomysł może urodzić się w najmniej spodziewanym momencie dlatego przeważnie mam gdzieś telefon pod ręką żeby je zapisywać.
Dawid: Dla mnie inspiracją jest rodzina i zespół oraz fani którzy są, przychodzą na koncert, słuchają naszej muzy w internecie lub na prawdziwym nośniku czyli naszej Epce.
Wasz największy hit?
Kuba: Największy hit? Nie wiem czy takie coś jest, ale jeśli jest to pokazuje to liczba wyświetleń na YT i innych portalach z muzyką.
Adrian: Na to pytanie trudno odpowiedzieć w tym momencie przy niespełna rocznej działalności. Wiadomo, że każdy ma jakieś swoje faworyty, ale to fani zweryfikują.
Jakie macie plany na przyszłość?
Mirek: Hmmm...zabrzmi to prozaicznie...na dzień dzisiejszy stworzenie nowych utworów, a pomysłów mamy sporo. W dalszej przyszłości wydanie pełnometrażowej płyty. Wydaliśmy sami EPkę z trzema kawałkami. Trochę "testowo" jakie będzie przyjęcie muzyki jaką gramy. No i wiadomo: koncerty, koncerty, koncerty.
W jakich miastach zamierzacie koncertować w najbliższym czasie?
Mirek: Jest trochę planów, ale jeszcze nie wszystko zdradzimy, póki nie będą ogrnięte na tip top. Najbliższy 27.04 w Wadowicach. Uczestniczymy również w Miazga Tour 2024 i w ramach tych koncertów zagramy 7.09 w Wodzisławiu Śląskim. Co do pozostałych będziemy informować na bieżąco.
Jakie niespodzianki szykujecie dla swoich fanów?
Mirek: Jeśli byśmy wszystko powiedzieli co, to już by to nie były niespodzianki.
Michał: Niespodzianką jest dla Nas fakt, że mamy fanów. Chwała im za to ????
Dawid: Niespodzianki pewnie będą na koncertach, bo może się okazać, że co koncert będzie jakiś nowy kawałek ???? Niech czekają, wypatrują i słuchają ????
Co uważacie za swój największy sukces?
Dawid: Pół żartem pół serio...
W naszym wieku sukcesem jest to, że rano wstajemy bez pomocy podnośnika, docieramy do kibelka bez pomocy gpsa i brzuchy jeszcze nie przesłaniają nam całego świata. A także wiemy jak złapać e-dur, reszta to kwestia szczęścia ????????????
Michał: Ja się nie podpisuje pod tym co “dziadek” mówi, w końcu jestem "młodym" w zespole ????. Poza tym nie wiem jak złapać e-dur, ale chyba jakbym pił brudną wodę to mógłbym złapać dur brzuszny ????
Kuba: Co uważamy za największy sukces? Mimo iż, nie jesteśmy już młodzieniaszkami chce nam się ćwiczyć, jeździć i koncertować zamiast siedzieć na tyłku na kanapie przed TV oraz to, że każdy z innego świata muzycznego potrafi dać iskierkę od siebie.
Dziękujemy za poświęcony nam czas.
Powodzenia!!!